Pandemia cały czas trwa, zmienia tylko swoje oblicze, tworzą się nowe warianty, które wybuchają i docierają do nas z różnych kontynentów: BA.4 i BA.5, BA2.75 . – Nowy wariant Omikrona różni się od poprzedniego w przebiegu klinicznym; szybciej zakaża, szybciej generuje objawy kliniczne, które lokalizują się w górnych drogach oddechowych, ale mniej dociera do płuc – wyjaśnia prof. Joanna Zajkowska.
Dlaczego warto nie chorować? – Lista jest długa: choroba wyłącza nas z pracy, z życia, istnieje możliwość zakażenia innych. A co ważne, nowe warianty, nawet z łagodnym przebiegiem, pozostawiają u części osób tzw. long Covid:: depresję, powikłania kardiologiczne, zaburzenia snu – wskazuje prof. Zajkowska.
Jeżeli obawiamy się o swoje zdrowie, nie chcemy wirusa przynieść do domu, warto zachować dystans, stosować dezynfekcję, nosić maseczkę, zwłaszcza w środkach transportu, w pociągach, autobusach, na lotniskach, w czasie dużej mobilności wakacyjnej.
W Podlaskiem jest już odczuwalny wzrost zakażeń. – Przyjmujemy do szpitala pacjentów, ale tylko tych ciężko chorujących. Natomiast o ilości zakażeń trudno powiedzieć, ze względu na niewystarczający sposób testowania – ocenia prof. Zajkowska.
Rekomendowana jest też kolejna dawka przypominająca szczepionki. Teraz, podczas narastania tej kolejnej fali, zwłaszcza dla grup ryzyka i osób 60+. Wygenerowana odporność trwa bowiem dosyć krótko, ok. 5 miesięcy.
Czy Covid zostanie z nami na zawsze? – To zależy jakie warianty będę się pojawiać, łatwiej zakażające wypierają te wcześniejsze. A dopóki są zakażenia, możliwość mutacji jest w każdym kierunku – mówi prof. Joanna Zajkowska.
Z prof. Joanną Zajkowską rozmawiała Aneta Topczewska: