W życie wchodzi nowe rozporządzenie mające ograniczyć rozprzestrzenianie się koronawirusa. Od czwartku (16.04) będziemy musieli zasłaniać nos i usta. Niektóre osoby jednak będą zwolnione z tego obowiązku.
Ministerstwo Zdrowia opublikowało projekt rozporządzenia dotyczącego obowiązku zakrywania ust i nosa. Będzie trzeba to robić w środkach transportu publicznego, w miejscach ogólnodostępnych, jak na ulicach, w sklepach, świątyniach, placach oraz przebywając na terenach zielonych, choć te obecnie są zamknięte. Natomiast z obowiązku zakrywania ust i nosa będą zwolnione dzieci poniżej drugiego roku życia, osoby mające problem z oddychaniem oraz niezdolne do samodzielnego zakrywania. Ponadto nie będziemy musieli osłaniać twarzy podczas jazdy samochodem z osobą, z którą mieszkamy, lub dzielimy auto. Odkrycia ust może zażądać od nas również funkcjonariusz podczas ustalania naszej tożsamości.
Ważne, że ust i nosa nie musimy zasłaniać koniecznie maseczką, może to być część odzieży, szalik, chustka a także przyłbica, czy nawet maska. Jeżeli chodzi o maseczki ochronne, mogą być chirurgiczne jednorazowe. Należy jednak pamiętać, że szybko nabierają wilgoci, w związku z tym nie nadają się do długiego noszenia. Powinny być zdejmowane po kilkunastu minutach i wyrzucane. Materiałową maseczkę wielokrotnego użytku także należy zdjąć w momencie gdy robi się ona wilgotna i wyprać ją w wysokiej temperaturze.
Od najbliższego czwartku (16.04) za brak zakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej musimy liczyć się karami finansowymi, tak jak w przypadku nie przestrzegania innych obostrzeń. Policjanci mogą wystawić mandaty do 500 złotych. Natomiast sanepid nałożyć nawet kilkutysięczne kary administracyjne. (ea/mc)