
Od czwartku (17 kwietnia) obowiązuje nowe rozporządzenie Ministra Obrony Narodowej, które wprowadza zakaz fotografowania i filmowania obiektów szczególnie istotnych dla bezpieczeństwa państwa. Chodzi m.in. o jednostki wojskowe, lotniska, porty, dworce, sieci przesyłowe, zakłady przemysłowe, a nawet szpitale. Nowe przepisy mają zwiększyć poziom ochrony infrastruktury krytycznej oraz ograniczyć ryzyko związane z działalnością obcych służb wywiadowczych.
Zezwolenie obowiązkowe
Zgodnie z rozporządzeniem, każda osoba, która chce utrwalić wizerunek takich obiektów – niezależnie od tego, czy zdjęcie wykonywane jest z ziemi czy z powietrza – musi najpierw uzyskać stosowne zezwolenie. Wnioski można składać w formie papierowej lub elektronicznej (z użyciem podpisu elektronicznego, zaufanego lub osobistego).
W przypadku fotografowania bez wymaganego zezwolenia grozi kara grzywny, a nawet areszt. Podstawą prawną jest artykuł 683a ustawy o obronie Ojczyzny.
Tablice z zakazem
Obiekty objęte zakazem będą wyraźnie oznaczone specjalnymi tablicami. Każda z nich będzie zawierała grafikę przedstawiającą przekreślony aparat fotograficzny, kamerę oraz telefon komórkowy. Widnieć na niej będzie też napis „Zakaz fotografowania” w języku polskim oraz tłumaczenia na angielski, niemiecki, rosyjski i arabski. Tablice mają mieć formę kwadratów o boku 60 cm i będą umieszczane w widocznych miejscach – przy ogrodzeniach, bramach i wejściach do chronionych terenów.
Łącznie planuje się zamontowanie około 25 tysięcy tablic, a koszt całej operacji oszacowano na około 1 milion złotych.
Reakcja na zagrożenia
Wprowadzenie nowych przepisów to odpowiedź państwa na rosnące zagrożenie działalnością szpiegowską. Jak podkreślają przedstawiciele Sił Zbrojnych RP, podczas zatrzymań podejrzanych o współpracę z obcymi służbami wywiadowczymi często ujawniane były zdjęcia strategicznych obiektów. Nowe regulacje mają ułatwić organom porządkowym interwencję i zapobiegać nielegalnemu pozyskiwaniu wrażliwych danych.
Nowelizacja przepisów spotkała się z aprobatą ekspertów ds. bezpieczeństwa, którzy zaznaczają, że podobne regulacje funkcjonują w wielu krajach Europy – m.in. w Szwecji, gdzie zakaz fotografowania obiektów wojskowych obowiązuje od wielu lat. (red.)