
W sercu Uniwersyteckiego Centrum Onkologii powstało wyjątkowe miejsce, które jeszcze do niedawna było zapomnianym zakątkiem. Pacjenci, którzy marzyli o zielonej przestrzeni, mogą teraz cieszyć się odmienionym patio nazwanym „UCOjnik”.
– Choroby onkologiczne – z takimi tutaj trafiają pacjentki. Jest to proces leczenia bardzo długotrwały. Oprócz diagnostyki i leczenia operacyjnego pacjentki są poddawane długotrwałej, uciążliwej chemii, którą na co dzień muszą znosić. To jest takie miejsce, gdzie pomiędzy jedną kroplówką z chemią a drugą mogą wyjść na chwilę i odpocząć. Mamy w tej chwili zieleń, za chwilę, myślę, że zakwitną kwiaty – mówi Jan Kochanowicz, dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku.
W ciągu zaledwie dwóch dni, z pomocą 20 wolontariuszy z koncernu farmaceutycznego GSK, przestrzeń przeszła niezwykłą metamorfozę. Zamiast chwastów i pożółkłej trawy, na patio pojawiły się hortensje, ozdobne trawy, alejki wysypane kamieniami oraz ławki.
– Mamy piękny ogród, gdzie pacjentki mogą wypoczywać, spotykać się z rodziną, bliskimi i nabierać sił do walki z chorobą. Mogę sobie spokojnie wyjść, posiedzieć na świeżym powietrzu, nawet z pacjentkami porozmawiać, poplotkować, jak to kobiety. W ogrodzie pojawiły się nowe rośliny, które pacjentki również zobowiązały się pielęgnować. Ławeczki także mamy, więc mamy miejsce, gdzie możemy w pięknych okolicznościach przyrody wypoczywać – mówi Sylwia Grzegorzewska, pacjentka Uniwersyteckiego Centrum Onkologii.
Nowe patio „UCOjnik” staje się zatem symbolem nadziei i wspólnoty, tworząc przestrzeń, w której pacjenci mogą znaleźć wytchnienie i spokój. (mg)
Relację przygotował, Michał Gudewicz: