
To połączenie Trasy Generalskiej, Niepodległości i drogi ekspresowej w kierunku Warszawy. Stanowi domknięcie wewnętrznej obwodnicy miejskiej. W ramach inwestycji powstało 10 kilometrów dróg a także estakady i wiadukty, które mają zapewnić sprawniejszy i bezpieczniejszy ruch pojazdów.
– Mamy przejazd przez tory, ale również rozdzielenie ruchu, co jest bardzo istotne w przypadku Trasy Generalskiej, skrzyżowania Kleeberga i Jana Pawła II. To było skrzyżowanie kolizyjne, było sporo wypadków, robiły się gigantyczne korki, w tej chwili ta inwestycja rozwiązuje te wszystkie problemy. Ponadto, dzięki węzłowi kierowcy będą mogli szybciej się przemieszczać np. do Wysokiego Mazowieckiego, dojazd będzie o wiele krótszy – mówił prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.
Budowa węzła objęła również powstanie ścieżek rowerowych czy chodników.
– To jest około 10 kilometrów nowych dróg. Pojawiły się drogi serwisowe, ścieżki rowerowe, chodniki i to wszystko zostało oddane do użytku. Cała infrastruktura techniczna – dodawał zastępca prezydenta miasta Przemysław Tuchliński.
Budowa węzła kosztowała 277 milionów złotych, z czego ponad 220 milionów to dotacja z Unii. Pozostała kwota pochodziła z budżetu państwa oraz Białegostoku. Pierwsze próby realizacji inwestycji podjęto już 15 lat temu, jednak ówczesne władze miasta nie porozumiały się z Generalną Dyrekcją Dróg i Autostrad. Kolejna okazja do powstania węzła pojawiła się wraz z europejskim programem Polska Wschodnia. (ea/mc)