![Na murawie jest trzech piłkarzy, z lewej ubrany w białe podkolanówki, białe spodenki i czerwoną koszulkę, po środku piłkarz jest ubrany w czarne podkolanówki, spodenki i koszulkę, z prawej zawodnik jest w czerwono-białym stroju, jak ten z lewej. Piłkarze biegną do piłki. Za nimi jest banda reklamowa. W tle widać trybuny, na których siedzą kibice](https://akadera.bialystok.pl/app/uploads/2022/05/wisła-kraków.jpg)
Defensor żółto-czerwonych Michał Pazdan dodawał, że „jedno 'oczko’ z naszego punktu widzenia jest dobre, ponieważ stadion w Krakowie to bardzo trudny teren”.
Z kolei szkoleniowiec Jagi Piotr Nowak mówi, że dla obu zespołów było to bardzo ważne spotkanie.
– Z przebiegu tego spotkania można było założyć, że będzie to mecz walki. Od samego początku staraliśmy się zneutralizować dobre skrzydło Wisły Kraków. Myślę, że w pierwszej połowie wyglądało to w miarę dobrze. (…) Cieszy mnie, że nie straciliśmy koncentracji w ważnych momentach, że byliśmy tam, gdzie akurat była potrzeba, że pomagaliśmy sobie, nawet jeżeli mieliśmy problemy, zawsze była osoba, która wypełniła lukę, pod tym względem jestem zadowolony – dodawał rener Piotr Nowak.
Kolejny mecz ligowy Jagiellonia rozegra w piątek (13.05) na stadionie przy Słonecznej, jej przeciwnikiem będzie Legia Warszawa. Początek spotkania o 20.30. (ea)