Wiadomości

10 listopada, 2024

Jagiellonia Białystok remisuje z Rakowem Częstochowa 2:2 po emocjonującym meczu

źródło: Jagiellonia

W niedzielnym meczu Ekstraklasy (10 listopada) piłkarze Jagiellonii Białystok zremisowali z mistrzem Polski, Rakowem Częstochowa, 2:2. Spotkanie pełne emocji i zwrotów akcji zakończyło się bramką wyrównującą w 102. minucie. W ramach oprawy na Narodowe Święto Niepodległości, przed meczem na boisku pojawili się żołnierze i orkiestra wojskowa, a kibice uczcili minutą ciszy pamięć sierżanta Mateusza Sitki, który zginął w obronie granicy polsko-białoruskiej.

 

Pierwsza połowa: Kontrowersje i walka Jagiellonii

Mecz nie rozpoczął się po myśli żółto-czerwonych. Już w 4. minucie Raków wyszedł na prowadzenie dzięki rzutowi karnemu. Sędzia Jarosław Przybył zdecydował się na podyktowanie „jedenastki” po upadku Michaela Ameyawa w polu karnym Jagiellonii po starciu z Adrianem Dieguezem. Rzut karny wykorzystał Ivi Lopez, a Jagiellonia musiała odrabiać straty od samego początku.

W dalszej części pierwszej połowy Raków wycofał się, skupiając się na obronie, a Jagiellonia nie była w stanie złamać ich defensywy. Kontrowersji nie brakowało – w polu karnym dwukrotnie upadał Pululu, jednak sędzia nie przyznał rzutów karnych, a nawet ukarał zawodnika żółtą kartką za próbę wymuszenia.

Druga połowa: Walka do ostatnich minut

W drugiej połowie Jagiellonia walczyła o wyrównanie, co udało się osiągnąć w 68. minucie. Po asyście Diaby’ego Fadigi, który zagrał piłkę do Jesusa Imaza, Hiszpan efektownym strzałem pod poprzeczkę pokonał bramkarza Rakowa, doprowadzając do wyniku 1:1. Jednak emocje jeszcze się nie skończyły. W 87. minucie Raków ponownie wyszedł na prowadzenie po celnym uderzeniu głową Arsenicia.

Wyrównanie i emocje do końca

W doliczonym czasie gry Pululu trafił w słupek, a po analizie VAR sędzia podyktował rzut karny dla Jagiellonii po zagraniu ręką jednego z zawodników Rakowa. Do piłki podszedł Pululu, pewnie zdobywając bramkę wyrównującą i ustalając wynik na 2:2. W ostatnich minutach meczu doszło do przepychanek pomiędzy zawodnikami i sztabami trenerskimi, a sędzia miał trudności z uspokojeniem sytuacji.

Remis z Rakowem pozwala Jagiellonii Białystok utrzymać serię dwunastu meczów bez porażki. (pc)

 

× W ramach naszego serwisu www stosujemy pliki cookies zapisywane na urządzeniu użytkownika w celu dostosowania zachowania serwisu do indywidualnych preferencji użytkownika oraz w celach statystycznych.
Użytkownik ma możliwość samodzielnej zmiany ustawień dotyczących cookies w swojej przeglądarce internetowej.
Więcej informacji można znaleźć w Polityce Prywatności
Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Akceptuję Politykę prywatności i wykorzystania plików cookies w serwisie.