W budynkach Urzędu Miejskiego w Białymstoku zostanie przeprowadzona kompleksowa dezynfekcja. Część budynków zostanie poddana ozonowaniu.
To metoda, która pozwala na skutecznie zmniejszenie ryzyka zachorowania na niektóre choroby, ponieważ ozon niszczy bakterie i wirusy nawet obecne w meblach tapicerowanych, dywanach czy zasłonach.
Miasto kupiło partię potrzebnych do tego ozonatorów. Część z nich trafiło do pogotowia ratunkowego, policji i straży miejskiej. Dezynfekowane będą nie tylko budynki tych jednostek, ale też samochody służące do przewozu osób.
Codziennie dezynfekowane są autobusy komunikacji miejskiej. Miasto przygotowuje się także do dezynfekcji przejść podziemnych.
– Chodzi tu np. o przejście pod Al. J. Piłsudskiego i H. Sienkiewicza. Oczywiście nie mamy wprawdzie takich czynności zapisanych w umowach z firmami oczyszczającymi miasto, ale zamierzamy to zmienić i zorganizować we współpracy z podmiotami, które wykonują na rzecz miasta te usługi- mówi Przemysław Tuchliński, zastępca prezydenta Białegostoku.
Urzędnicy odbierają sygnały, że w niektórych galeriach i sklepach, np. z materiałami budowlanymi jest duży ruch; przychodzą całe rodziny z dziećmi, spacerują po sklepach. Stąd apel do mieszkańców o rozwagę.
– Apelujemy: proszę tego nie robić, nie traktować tego czasu jako okazji do remontów mieszkań. Nie wychodźmy z domów bez rzeczywiście ważnej potrzeby – dodaje Tuchliński.
Na tę chwilę w regionie mamy 1 potwierdzony przypadek zakażenia koronawirusem. Przypomnijmy: ponowne badanie próbki pobranej od młodej kobiety z Białegostoku nie potwierdziło zakażenia. 6 osób jest hospitalizowanych, 425 osób jest objętych kwarantanną, a 488 przybywa pod nadzorem epidemiologicznym. (mt/mc)