
Rower pozostawiony pod sklepem, domem czy na klatce schodowej bez żadnych zabezpieczeń, jest doskonałą okazją dla złodzieja. Tylko w ciągu jednego tygodnia na terenie Białegostoku doszło do 3 kradzieży jednośladów.
W każdym przypadku pozostawienia niezabezpieczonego roweru, właściciel musi mieć świadomość, że staje się potencjalną ofiarą kradzieży.
– W ostatnim czasie na terenie powiatu białostockiego dochodzi do kolejnych kradzieży rowerów, aby zapobiegać utracie jednośladu, warto go odpowiednio zabezpieczyć. Nie ma doskonałych form zabezpieczenia, jednak istnieją sposoby, dzięki którym można zminimalizować ryzyko kradzieży – mówi starsza aspirant Katarzyna Molska Zarzecka z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku.
To przede wszystkim korzystanie z mocnych blokad. Odchodząc nawet na chwilę, przypnijmy rower do nieruchomej części otoczenia. Linka powinna trzymać nie koło, które łatwo zdjąć, ale ramę z kołem.
Warto również oznakować swój rower, w tym celu wystarczy zgłosić się do jednostki policji z rowerem, dowodem osobistym i dowodem zakupu. – Każdy oznakowany rower ma inny numer, który umożliwia ustalenie jednostki, w której został oznakowany. Dzięki temu po odnalezieniu jednośladu przez policję będzie można udowodnić, że pochodzi z kradzieży, a także odnaleźć właściciela pojazdu – dodaje starsza aspirant Katarzyna Molska Zarzecka.
Jeśli nasz rower nie jest oznakowany, to można zachować kartę gwarancyjną lub spisać numer fabryczny, jego nazwę i cechy szczególne, jak też zrobić zdjęcia. Te dane znacznie ułatwią policjantom odzyskanie pojazdu w przypadku jego kradzieży. (hk)