
Jak informuje urząd miasta Choroszczy inwestycje będą kontynuowane. Najwięcej z nich dotyczy dróg gminnych. Te mają powstać m.in. w Barszczewie, Ruszczanach czy w samej Choroszczy (np. zbudowany zostanie mostek na rzece Horodniance i związane z tym 'przebicie’ ul. J. Piłsudskiego). W planach są także remonty dróg powiatowych – w Oliszkach, czy na trasie Porosły-Krupniki.
Wraz z drogami budowana będzie sieć kanalizacji sanitarnej (m.in. w Porosłach, Łyskach czy Krupnikach), a także oświetlenie uliczne.
– Przed nami rok – nie chcę powiedzieć, że niepewny, choć taki z pewnością będzie – przyznaje burmistrz Choroszczy Robert Wardziński. – Z jednej strony bowiem stale odczuwamy, jakie druzgocące żniwo na naszych finansach zbiera obecna pandemia. Z drugiej strony, kończąca się obecnie perspektywa finansowa aplikowania o środki zewnętrzne i naturalny stan inercji początku kolejnej – to także niekorzystne czynniki w sferze planowania inwestycji. Niemniej jednak budżet naszej gminy na kolejny rok jest zaprojektowany tak, abyśmy utrzymali stabilność i realizowali inwestycje, wobec których zobowiązania podjęliśmy jeszcze w 2020 roku. Jest to głównie infrastruktura drogowa i sieć kanalizacyjna, przy czym w tym roku skierowana głównie na miejscowości gminy Choroszcz. Nie rezygnujemy z programów dotacyjnych – a wręcz zwiększamy ich pulę – dodaje. Nie rezygnujemy też z dotacji na kulturę czy oświatę – inwestycji nie zawsze wymiernych, ale długofalowych, i po okresach lockdownu – sądzę, mieszkańcom bardzo potrzebnych. Ale nasz budżet – budżet Gminy Choroszcz na 2021 rok, choć musi być rozsądny i lekko ostrożny, z pewnością inwestycyjnym lockdownem nie jest – konkluduje włodarz Wardziński. (mt/mc)