– Jako radny z kilkunastoletnim stażem mogę powiedzieć, że rzadko można trafić na takiego urzędnika, który dba jednocześnie o swojego pracodawcę, czyli prezydenta, ale dba też o mieszkańca, kolokwialnie mówiąc „nie spuszcza go z wodą” i go wspiera. Taki był pan Karolski – mówił radny Prawa i Sprawiedliwości Piotr Jankowski.
Prezydent Tadeusz Truskolaski ma pomysł, by imię zmarłego dyrektora nosił jeden z białostockich parków kieszonkowych.
– Andrzej Karolski zasłużył, aby upamiętnić go w naszej przestrzeni miejskiej. Mimo że sam mieszkał w gminie Supraśl, to całe swoje życie związany był z Białymstokiem – mówił prezydent Truskolaski.
Na poniedziałkowej (18.09) sesji rady miasta uczczono go minutą ciszy.
Andrzej Karolski zmarł po ciężkiej chorobie w wieku 61 lat. To dzięki jego pomysłom w mieście powstały m.in. łąki kwietne, parki kieszonkowe czy miejska pasieka. Dyrektor Karolski był także inicjatorem przebudowy Akcent ZOO. Spoczął na cmentarzu w Karakulach. W jego ostatniej drodze towarzyszyli mu rodzina, znajomi i współpracownicy. (mt)