Dla wielu osób z Ukrainy najbliższe Święta Wielkanocne będą pierwszymi tak ważnymi świętami obchodzonymi z daleka od domu, często również bez najbliższych członków rodziny. Te osoby, które mieszkają w domach i mieszkaniach białostoczan mogą spędzić święta w domowej atmosferze. O świąteczny nastrój trudno jednak w miejscach zbiorowego zakwaterowania.
– Dla naszych sąsiadów zza wschodniej granicy, którzy uciekli przed koszmarem wojny, święta z dala od domu będą wyjątkowo trudne. Dlatego zaprosiliśmy osoby z Ukrainy na śniadanie wielkanocne. Chcemy dać naszym gościom możliwość przeżywania tego dnia w bezpiecznej i przyjaznej atmosferze – powiedział zastępca prezydenta Przemysław Tuchliński.
Na stole staną tradycyjne dania wielkanocne. Dzieciom przygotowane zostaną paczki ze słodyczami, a także animacje, które poprowadzą wolontariusze.
– Święta są szczególnym czasem w roku, kiedy nikt nie powinien być sam ani nikt nie powinien cierpieć z powodu jakiegokolwiek niedostatku i w tym jest nasza misja, nasz cel tego działania. Chcemy, żeby ci ludzie, którzy spotkali się z olbrzymią tragedią, mieli choć namiastkę normalności – mówi Dominika Czarnecka z Fundacji Rodziny Czarneckich.
Organizację śniadania wielkanocnego wspomagają też lokalne firmy. (mt)