Docelowo będzie tam 85 łóżek, teraz do dyspozycji jest 45. Pacjenci będą przyjmowani od tego weekendu (4.12 – 5.12).
Dla osób w ciężkim stanie przygotowano dziesięć dodatkowych miejsc na intensywnej terapii, która zostanie uruchomiona jeszcze w grudniu.
– W utworzeniu oddziału głównie chodziło o wyposażenie w tlen. Sale miały tylko jedno gniazdo tlenowe, także dorobiliśmy po jednym gnieździe tlenowym w każdej sali. Dostaliśmy trochę sprzętu z Agencji Rezerw Materiałowych: łóżka, kardiomonitory, respiratory, czekamy na kolejne dostawy i będziemy mogli również uruchomić oddział intensywnej terapii. OIT będzie przy istniejącej intensywnej terapii. Zadanie polegało na dostosowaniu pomieszczenia do tego, aby wentylacje nie mieszały się z wentylacjami szpitala głównego – mówił dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Białymstoku Cezary Nowosielski.
Oddział covidowy przy szpitalu wojewódzkim został utworzony przy ul. Wołodyjowskiego, gdzie znajdował się zakład leczniczo – opiekuńczy, 37 pensjonariuszy przewieziono do innych ośrodków w regionie.
– Zlokalizowaliśmy oddział covidowy w pewnym oddaleniu od szpitala zasadniczego, ponieważ trzeba pamiętać o bezpieczeństwie pacjentów, których leczymy na inne dolegliwości. Musimy zabezpieczyć chorych na inne schorzenia, niż COVID – 19, stąd ta lokalizacja – wyjaśniał zastępca dyrektora ds. lecznictwa w Szpitalu Wojewódzkim w Białymstoku Sławomir Gołaszewski.
Utworzenie oddziału covidowego wraz z intensywną terapią kosztowało 5 milionów złotych. (ea/mc)