
– Wielką zaletą testu jest zarówno jego prostota wykonania przy zachowaniu bardzo wysokiej czułości (95-100%) i specyficzności (93-100%), jak i możliwość stosowania go nie tylko w laboratorium, ale również w punktach przenośnych – informuje Marin Tomkiel, rzecznik prasowy Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.
Nowy, hybrydowy test molekularny, nazwany roboczo (SARS-HYB-45), może zrewolucjonizować rynek diagnostyki medycznej z uwagi na niższy koszt, większą dokładność, krótszy czas i prostszą procedurę wykonania od stosowanych obecnie testów genetycznych PCR.
Test oferowany będzie w postaci gotowego, łatwego w obsłudze produktu w formule „Ready-To-Use” – zbudowany z gotowych naczyń reakcyjnych załadowanych mieszaninami reakcyjnymi, do których będzie wymagane podanie tylko materiału biologicznego i wstawienie reakcji do znacznie tańszych i bardziej dostępnych urządzeń.
Test powszechnie ma być dostępny w połowie 2022 roku. Na ten cel naukowcy z UMB otrzymali właśnie ponad 3,3 mln złotych dofinansowania z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. (mt/mc)