
Na ul. Ciołkowskiego w Białymstoku policja zatrzymała kierującą renault, która jechała z prędkością 120 km/h. 29-latka tłumaczyła się, że spieszyła się do domu.
Na tym odcinku obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h. Za przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym o 70 km/h mieszkanka Białegostoku straciła prawo jazdy na trzy miesiące. Otrzymała też mandat, a jej konto zasiliło 10 punktów karnych.
Policja przypomina, że nadmierna prędkość to nadal jedna z głównych przyczyn wypadków drogowych. Tylko od początku roku, z jej powodu, na drogach Podlasia doszło do 31 wypadków, w których 16 osób zginęło, a 25 zostało rannych. (mt)