
Pod tablicą pamiątkową w ścianie budynku przy ul. Mazowieckiej 35 w imieniu mieszkańców kwiaty złożył prezydent Białegostoku. Kiedyś była tu szkoła, do której przed wojną chodził prezydent Kaczorowski.
– Ryszard Kaczorowski był wybitnym Polakiem i białostoczaninem. Przyszedł na świat w roku 1919 w naszym mieście. Można zatem rzec, że wzrastał i dojrzewał razem z odrodzoną, niepodległą Polską – powiedział Tadeusz Truskolaski. – Jestem dumny, że był związany z Białymstokiem.
Po wybuchu II wojny światowej, za udział w niepodległościowej konspiracji Ryszard Kaczorowski trafił do więzienia NKWD, stamtąd zaś – do łagru. Z Syberii wydostał się z armią generała Andersa, z którą przeszedł cały szlak bojowy.
Po wojnie zdecydował się pozostać na emigracji. Zaangażował się w prace polskiego rządu emigracyjnego. Zginął tragicznie, w katastrofie smoleńskiej 10 kwietnia 2010 roku. (mt/mc)