„Chcemy zostawić serce na boisku i zdobyć punkty” – mówi przed środowym (03.04) meczem z Legią w Warszawie, trener białostockiej Jagiellonii Ireneusz Mamrot.
Każdy zespół będzie chciał wygrać, i każdy ma swoje problemy. Podczas gdy Legia Warszawa przystąpi do tego spotkania po niedzielnym blamażu w Krakowie 0:4 i z nowym trenerem Aleksandarem Vukoviciem, Jagiellonia Białystok poszuka przerwania serii pięciu kolejek bez wygranej, w której podopieczni Ireneusza Mamrota zdobyli tylko dwa punkty.
– Potencjał tej drużyny jest duży i jeśli zawodnicy zagrają na miarę swoich możliwości, to stać nas na to, aby pokazać się z dobrej strony. Potrzeba nam więcej wiary i pewności siebie, bo umiejętności w tym zespole na pewno są. Seria słabszych meczów trochę zostaje w głowach. Wierzę jednak, że przy Łazienkowskiej zagramy dobre spotkanie – mówi trener Jagiellonii Białystok Ireneusz Mamrot.
W zespole Żółto-Czerwonych przy Łazienkowskiej zabraknie zawieszonego Arvydasa Novikovasa oraz kontuzjowanych Stefana Scepovicia i Mile Savkovicia. Obaj Serbowie wypadli z gry już do końca sezonu. Pod znakiem zapytania stoją z kolei występy Zorana Arsenicia, Patryka Klimali, a także Mariana Kelemena. (jagiellonia.pl/mc)