
Rok temu delegacja ze Stowarzyszenia pojechała do szkoły specjalnej nr 12 w Charkowie. Teraz nastąpi wizyta ukraińskich dzieci w Białymstoku.
– To nie są osoby, które tutaj uciekły przed wojną, tylko przyjeżdżają do nas na rewizytę. Zamierzają wrócić na Ukrainę i tam układać sobie życie. Pomimo tego, że większość edukacji odbywa się tam zdalnie, to chcemy dostarczyć materiały na codzienne zajęcia – mówi Rafał Średziński, prezes Stowarzyszenie „My dla innych”.
W trakcie wojny szkoła została zbombardowana. Pomoc humanitarna, która dociera na miejsce jest nieoceniona, jednak ciągle są braki.
– Staramy się przygotować paczkę. Coś co będą mogły zabrać ze sobą i wykorzystają w szkole, czyli materiały papiernicze, kredki, mazaki, bloki i zeszyty. Takie rzeczy, z których później na miejscu mogą zorganizować zajęcia – dodaje Rafał Średziński.
Stowarzyszenie „My dla innych” od 14 lat wspiera osoby z niepełnosprawnością poznawczą. Prowadzą sklep charytatywny, pralnię czy studio fotograficzne angażując w pracę swoich podopiecznych.
Artykuły szkolne można przynosić do sklepu „My dla innych” przy ulicy Antoniuk Fabryczny 34 do jutra do 18:00. W środę materiały będą przekazane ukraińskim dzieciom. (hk)