
Niestety są kolejni oszukani na tzw. „zdalny pulpit”. 46-letnia mieszkanka Suwałk straciła niemal 15 tys. złotych. Z kolei 49-latka z Bielska Podlaskiego – ponad 10 tys. złotych.
Obie kobiety odebrały telefon od rzekomych pracowników banków. Rozmówcy przekonali je, że ktoś próbował wypłacić pieniądze z ich kont. I aby uniknąć utraty oszczędności konieczne jest zainstalowanie specjalnego oprogramowania.
Pieniądze straciła także 33-latka z powiatu zambrowskiego. Do niej także zadzwonił rzekomy pracownik banku z tą samą historią. Przekonał, że musi wpłacić pieniądze na specjalnie zabezpieczone konto, na którym będą bezpieczne.
Kobieta, chcąc zabezpieczyć swoje oszczędności, za pomocą kodów BLIK, wpłaciła na podane konto 48 tys. złotych. (mt)