W podlaskich zakładach penitencjarnych nie ma przypadków koronawirusa. Zakłady karne i areszty śledcze pracują normalnie, trwa przyjmowanie nowych osadzonych oraz zwalnianie tych, którzy karę już odbyli.
– Każda zwalniana osoba wyposażana jest w maseczkę ochronną – informuje mjr Michał Zagłoba, rzecznik prasowy Dyrektora Okręgowego Służby Więziennej w Białymstoku. – Maseczki produkowane są w każdej z naszych jednostek penitencjarnych. Szyjemy na własne potrzeby, ale także wspomagamy inne instytucje w potrzebie, takie jak szpitale, DPS-y, hospicja, którym przekazaliśmy już kilka tysięcy masek ochronnych – dodaje Zagłoba.
Wszyscy funkcjonariusze pracujący w kontakcie ze skazanymi są wyposażeni w środki ochrony osobistej, a przed przystąpieniem do służby mają mierzoną temperaturę. Temperatura mierzona jest też każdej osobie wchodzącej na teren jednostki. Cele osadzonych codziennie poddawane zaś są specjalistycznej dezynfekcji.
Sytuacja epidemii nie wpłynęła na liczbę funkcjonariuszy w służbie. Zmniejszyła się zaś liczba osadzonych o ok. 200 osób. Obecnie jest na stabilnym poziomie i wynosi blisko 3,5 tys. osadzonych.(mt/mc)