Aby mądra pomoc mogła trafić w grudniu do potrzebujących rodzin potrzeba 300 wolontariuszy. Połowa z nich już jest.
– Wolontariuszem może zostać każdy, ale musi mieć skończone 16 lat. Może to być osoba, która jeszcze się uczy, ale też taka, która ma już swoją rodzinę i która pracuje. Szukamy osób, które mają chwilę wolnego czasu i chciałyby się zaangażować w pomoc drugiemu człowiekowi – mówi Paulina Grygorczuk ze Szlachetniej Paczki. – Wiele osób myśli, że taki wolontariat to jest rzecz na tyle angażująca, że nie będzie można chodzić do szkoły, na studia czy do pracy. Tak naprawdę wystarczy poświęcić kilka godzin w tygodniu, żeby ta pomoc była efektywna – dodaje Paulina Grygorczuk.
Aby się zgłosić trzeba wypełnić formularz na stronie www.superw.pl.
Poszukiwani są wolontariusze, którzy nie tylko będą odpowiedzialni za kontakt z rodziną, ale także za kwestie promocyjne czy logistyczne.
– Obszarów działań w Szlachetnej Paczce jest bardzo dużo i każdy na pewno znajdzie coś dla siebie. Zapraszam do kontaktu z nami – dodaje Paulina Grygorczuk.
Chętni mogą się zgłaszać do końca września. Najbardziej potrzeba osób z okolic Bielska Podlaskiego, Ciechanowca, Dobrzyniewa Dużego, Michałowa, Zabłudowa, Sejn, Gib, Czarnej Białostockiej, Knyszyna, Krynek, Szudziałowa, Suchowoli, Kolna, Rutek, Wizny, Zawad i Szczuczyna.
Bez wolontariuszy drużyna Szlachetnej Paczki nie będzie w stanie dotrzeć do większej liczby rodzin i nie będzie mogła im pomóc. (mt)
Z Pauliną Grygorczuk z zespołu Szlachetniej Paczki rozmawiała Małgorzata Turecka: