
Magdalena Zawadzka, absolwentka Wydziału Budownictwa Politechniki Białostockiej, znana jako Dama na budowie, udowadnia, że kobiety świetnie odnajdują się w świecie inżynierii, nadzorów budowlanych i dużych kontraktów infrastrukturalnych. Jej historia to inspirująca droga od studentki po właścicielkę własnej marki.
Z Białegostoku na plac budowy – początek kariery
Choć Magdalena Zawadzka pierwotnie planowała studia ekonomiczne, to za namową ojca zdecydowała się na budownictwo. Wybór okazał się strzałem w dziesiątkę. Już tydzień po obronie pracy magisterskiej znalazła pracę w jednej z największych firm budowlanych w Polsce. Przez ponad dekadę zdobywała doświadczenie jako inżynier, realizując ogromne inwestycje drogowe. Posiada uprawnienia do kierowania robotami w specjalności drogowej bez ograniczeń – co świadczy o jej profesjonalizmie i determinacji.
Od inżyniera do „Damy na budowie”
Po latach pracy na etacie, Magdalena postanowiła rozwinąć własne skrzydła. Tak narodziła się marka Dama na budowie. Zamiast stać na czele ekip budowlanych, przeszła „na drugą stronę mocy” – dziś wspiera mniejsze firmy w procesach inwestycyjnych, doradza podczas negocjacji z dużymi partnerami i pilnuje jakości realizacji. Jej specjalnością stało się także analizowanie umów oraz pomoc wykonawcom w wejściu na wyższy poziom działalności.
Kobieta w branży technicznej – warto?
Zawadzka nie ma wątpliwości – kobiety mają ogromny potencjał w zawodach technicznych. Jak sama mówi, „rynek pracy nigdy nie nasyci się specjalistami – niezależnie od płci”. Podkreśla, że studia techniczne uczą nie tylko wiedzy, ale przede wszystkim decyzyjności, odpowiedzialności i zarządzania – kompetencji niezbędnych w życiu zawodowym. I chociaż uczelnie dają solidne podstawy, to prawdziwe wyzwania zaczynają się na budowie – „żywym organizmie”, jak mówi Zawadzka.
Studia na Politechnice Białostockiej – nie tylko nauka
Dama na budowie z sentymentem wraca do czasów studenckich. To właśnie na Politechnice poznała miłość swojego życia i do dziś utrzymuje kontakt z koleżankami i kolegami z uczelni. Co ciekawe, wydział organizował nawet specjalne zjazdy absolwentów specjalności drogowej – warunek udziału: ukończenie studiów co najmniej 5 lat wcześniej. Choć pandemia opóźniła ostatnie spotkanie, w tym roku planowany jest kolejny zjazd – w listopadzie.
Inspiracja dla przyszłych pokoleń
Zawadzka nie tylko buduje drogi i inwestycje – inspiruje również młode kobiety, które wahają się, czy studia techniczne to dobry wybór. Jej zdaniem – zdecydowanie tak! Praca w branży technicznej daje niezależność, dobre zarobki i poczucie realnego wpływu na otoczenie.
Chcesz poznać więcej szczegółów z życia „Damy na budowie”? Posłuchaj rozmowy Magdaleny Zawadzkiej z Pawłem Cybulskim i dowiedz się, jak wyglądała jej droga od studentki po ekspertkę w branży budowlanej. Wysłuchaj całej rozmowy tutaj: