– Uważamy, że autorami tego kryzysu są politycy polscy i białoruscy, a nie oszukani ludzie, których główną winą jest to, że chcą ocalić lub poprawić swój byt. Uważamy, że za próbę nielegalnego przekroczenia granicy nie można karać, bez śledztwa i sądu wyrokiem zesłania do lasu, do strefy strachu, rozpaczy i śmierci. Uważamy, że setki, może tysiące dzieci, które nie podjęły decyzji same, nie powinny być zsyłane do lasu. Przyjdziemy wyrazić swój sprzeciw – piszą organizatorzy protestu.
Protest odbędzie się o 18.00 przed siedzibą Galerii Sleńdzińskich (wcześniej Archiwum Państwowe).
– Nasze państwo zawiodło. Rządzący zdecydowali się na stosowanie przemocy wobec tych osób: łapanki i wywózki na teren lasów i bagien, bez środków do przeżycia: jedzenia, wody, ochrony przed deszczem i zimnem. Szczególnie bolesne jest to, że stosuje się ją wobec dzieci, kobiet w ciąży oraz osób chorych, często w stanie zagrażającym ich życiu. Przy granicy powstała strefa śmierci, coraz bardziej prawdopodobnej ze względu na spadek temperatur w pobliże zera. Odnajdywane są kolejne zmarłe na skutek wycieńczenia i chłodu osoby. Blisko nas dzieje się kryzys humanitarny. Towarzyszy temu wyraźna narracja wskazująca obcych jako zagrożenie i uznanie ich za gorszy gatunek ludzi. Przekroczona została granica człowieczeństwa – dodają autorzy wydarzenia.
Manifestacja ma być także wyrazem poparcia dla przyjętego przed tygodniem stanowiska Rady Miasta Białystok.
Białystok. Radni przyjęli stanowisko ws. sytuacji na granicy z Białorusią
– W przestrzeni publicznej pojawiają się głosy niezgody i protestu. 25 października Rada Miasta Białystok, przyjęła stanowisko dotyczące sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Wyrażono zdecydowany „sprzeciw wobec faktu niehumanitarnego traktowania migrantów, którzy zostają zatrzymani na terytorium RP, w sytuacji narażenia ich zdrowia i życia, bez umożliwienia im skorzystania z międzynarodowych standardów i procedur, siłą wypychani są z terytorium naszego Państwa” Radni wystosowali też apel do rządu RP o respektowanie i wykonywanie międzynarodowych traktatów, do których stosowania Polska się zobowiązała, a także o wykonanie decyzji Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. My obywatele – mieszkańcy miasta Białegostoku chcemy poprzeć stanowisko naszych samorządowców – dodają pomysłodawcy protestu. (mt)