– Przez cały rok promujemy wszystkie nasze psy, ale teraz szczególną uwagę skupiamy na naszych seniorach, bo są to najbardziej potrzebujące psy w tym czasie. To psy, które mają swoje lata, swoje dolegliwości, ale też nie są wymagający. Prócz krótkich spacerów potrzebują po prostu domu i spokoju. Te fantastyczne starsze psy, które często latami są niezauważane przez nikogo po cichu odchodzą w schronisku… A mogą być świetnymi kompanami codzienności, trzeba dać im tylko szansę – mówi Monika Fiedorczuk, koordynatorka wolontariatu w Schronisku dla Zwierząt w Białymstoku „Dolina Dolistówki”.
W białostockim schronisku przy ul. Dolistowskiej obecnie przebywa 130 psów, w tym kilkunastu seniorów, które mają powyżej 10 lat.
Aby zaadoptować psa należy zgłosić się albo do biura schroniska, albo skorzystać ze strony schroniska.
Natomiast przez cały rok schronisko przyjmuje karmę, pościel, ręczniki i prześcieradła dla swoich czworonożnych podopiecznych. (at)
Z Moniką Fiedorczuk rozmawia Aneta Topczewska: