Wykład „Rola aktywności fizycznej w długowieczności”, fot. Hanna Kość
Aktywność fizyczna to najprostszy sposób, by żyć dłużej i zdrowiej – przekonywał kardiolog prof. dr hab. Marek Postuła podczas wykładu o medycynie długowieczności, który we wtorek (28.10) odbył się w Politechnice Białostockiej.
Nowoczesna medycyna długowieczności koncentruje się nie na leczeniu, lecz na zapobieganiu chorobom. A podstawą tej profilaktyki jest codzienny ruch, który pozostaje najtańszym i najskuteczniejszym „lekiem” na długie życie.
– Już 15 minut aktywności fizycznej dziennie wystarczy, żeby zmniejszyć ryzyko sercowo-naczyniowe i wydłużyć nasze życie. Można powiedzieć, że bieganie czy jazda na rowerze to od trzech i pół do pięciu lat wydłuży nasze życie, jeśli oczywiście zaczniemy odpowiednio wcześnie być aktywni – mówi prof. dr hab. Marek Postuła, profesor kardiologii zorientowany na długowieczność, kierownik Pracowni Farmakogenomiki, Centrum Badań Przedklinicznych, Katedry i Zakładu Farmakologii Doświadczalnej i Klinicznej WUM, współzałożyciel i przewodniczący Polskiego Towarzystwa Medycyny Długowieczności.
Lekarz tłumaczył także, że regularna aktywność nie tylko wzmacnia serce, ale też chroni mózg i opóźnia rozwój chorób neurodegeneracyjnych. – To nie tylko chodzi o endorfiny w aspekcie psychicznym, ale to jest również prewencja demencji, bo aktywność fizyczna ma wielowymiarowe korzyści wynikające z tego, że uwalnia się bardzo wiele różnego rodzaju substancji, które mają bardzo korzystny wpływ nie tylko na układ sercowo-naczyniowy, nie tylko na nasz mózg, ale na cały organizm – dodaje ekspert.
Z danych przedstawionych podczas wykładu wynika, że Polacy żyją coraz dłużej, ale nawet kilkanaście lat spędzają z chorobami przewlekłymi. dlatego kluczowa jest profilaktyka i edukacja zdrowotna już od najmłodszych lat. (hk)
Relacja Hanny Kość:


