Muzeum Podlaskie chwali się nowymi nabytkami. W zbiorach placówki pojawiły się dwa unikatowe obrazy artystów, którzy przebywali i tworzyli w Białymstoku w czasach okupacji sowieckiej i niemieckiej.
Wyjątkowość tych dzieł polega na tym, że pochodzą one z lat 30. i 40. XX wieku, burzliwego okresu, który nie sprzyjał ochronie sztuki.
– Jeżeli mamy w zbiorach prace artystyczne wytworzone w Białymstoku w latach 1939 – 1944, to na palcach jednej ręki można je policzyć. Ten okres w jakichkolwiek wymiarach życia codziennego, prawnego, a co dopiero artystycznego jest bardzo słabo udokumentowany – mówi Andrzej Lechowski, dyrektor Muzeum Podlaskiego w Białymstoku.
Pierwszy obraz – „Widok wzdłuż ulicy Sosnowej w Białymstoku” autorstwa Stanisławy Centnerszwerowej został namalowany w latach 1939 – 1941. Dzieło przedstawia już nieistniejącą ulicę Sosnową w mieście. Na obrazie po jednej stronie można zobaczyć charakterystyczne domki dla przedwojennej dzielnicy miasta Chanajki, po prawej natomiast znajduje się mur, a za nim cmentarz żydowski zwany rabinackim, gdzie chowani byli najwybitniejsi przedstawiciele żydowskiej społeczności. To jeden z niewielu obrazów pokazujących tę ulicę i charakterystyczny mur cmentarny, którego dziś już nie ma, a w miejscu cmentarza znajduje się Park Centralny.
Drugi obraz, malarza Zygmunta Bobowskiego „Feieramt” ukazuje mężczyznę w trakcie przerwy prac polowych, a przy nim stojącego konia. Andrzej Lechowski dodał, że mimo iż dzieło nie powstało w Białymstoku, to artysta jest związany z miastem, uczestniczył w jego życiu artystycznym. Bobowski należał do ugrupowania Czapka Frygijska, z której członkami przyjaźnił się z białostocki rzeźbiarz Alfons Karny. Bobowski w Białymstoku pojawił się w 1939 roku, brał też udział w wystawie malarstwa w Pałacu Branickich w 1940 roku.
„Widok wzdłuż ulicy Sosnowej w Białymstoku” został kupiony na aukcji w Monachium, natomiast „Feieramt” pochodzi od osoby prywatnej. Zanim obrazy będzie można oglądać, przejdą konserwację. (ea/mc)