– Najważniejszymi pracami budowlanymi była termomodernizacja, czyli ocieplenie budynku i redukcja liczby okien. Poprzez te prace wewnątrz jest cieplej i komfortowo. Sale po remoncie są też widne i jasne. Myślę, że nasi pacjenci będą zadowoleni – mówił dyrektor zakładu Krzysztof Szeweluk. – Chcemy, aby nasi pacjenci czuli się tu jak w domu – dodał.
Do budynku trafił również nowoczesny sprzęt medyczny, w tym m.in. stymulator magnetyczny TMS do leczenia chorych na depresję, system do rehabilitacji funkcji poznawczych i rotor do ćwiczeń kończyn dolnych i górnych. Zakupiono też meble i wyposażenie socjalne.
Po przebudowie zakład zyskał dodatkowo jedną salę na piętrze. Co oznacza, że można tu przyjąć jednocześnie trzech pacjentów więcej niż poprzednio.
Całkowity koszt remontu wyniósł ok. 4.4 mln złotych, z czego ponad 3 mln pochodzą z funduszy europejskich, a 1,1 miliona ze środków Województwa Podlaskiego. (at)