
Aby zacząć morsowanie wystarczy bardzo chcieć i znaleźć innych chętnych do wspólnej kąpieli.
– Przed kąpielą należy zrobić rozgrzewkę i patrzeć jak zachowuje się organizm po wejściu do wody – mówi Wojciech Michalczuk z Klubu Morsy Białystok. – Zawsze wchodzimy w grupie i każdy zwraca uwagę na sąsiada. Jeśli osoba jest pierwszy raz i czuje jakąś niepewność to zawsze wspieramy. Osoba, która już morsuje dłużej podpowiada jak należy się zachować, jak uspokoić oddech. Pilnujemy, żeby nie siedzieć zbyt długo, bo to nie są zawody i nic nie robimy na czas.
Morsy uważają, że zimne kąpiele służą nie tylko zdrowiu, ale też dodają energii.
Do klubu Morsy Białystok należy kilkadziesiąt osób. Każdy chętny jest mile widziany w każdą niedzielę o 11:00 na Plaży na Dojlidach. (hk)
Relację z niedzielnego morsowania z Morsami Białystok przygotowała Hanna Kość: