Wiadomości

5 września, 2022

Ukraiński zespół Summit zbiera na wyjazd na międzynarodowe zawody

Grupa dziewczyn na hali sportowej ustawiona w pozycji tanecznej Fot. Hanna Kość
Sponsor ukraińskiego zespołu Summit wycofał się z opłacenia transportu na międzynarodowe zawody w Austrii. Summit to 40 młodych ukraińskich gimnastyków, którzy ćwiczą w Hali Widowiskowo-Sportowej Politechniki Białostockiej. Tu przygotowują się do prestiżowych turniejów.

 

Pierwszy z turniejów już w połowie września w Austrii. Stowarzyszenie Edukacji Kulturalnej Widok zbiera pieniądze na wyjazd na pierwsze zawody na portalu Zrzutka.pl. Potrzebne jest 20 tys zł.

Urszula Dąbrowska, prezes Stowarzyszenia Edukacji Kulturalnej Widok uważa, że taki drobiazg, jak to, że jeden ze sponsorów się wycofał z obietnicy opłacenia transportu do Austrii, wydaje się niedorzecznością.

– Mówią, że taniec pozwala im zapomnieć o tym co się dzieje. Utrzymuje ich w dobrej kondycji, nie tylko fizycznej, ale też psychicznej. Zwycięstwo w turnieju, którego się spodziewają, bo są bardzo utytułowanym zespołem, miało być ukoronowaniem tych działań. Poświadczeniem, że warto się starać i nie warto rezygnować – mówi Urszula Dąbrowska.

Summit to jeden z najbardziej utytułowanych ukraińskich klubów, z dużymi osiągnięciami w dziedzinie gimnastyki akrobatycznej. Zespół istnieje od 25 lat. W dyscyplinie akrobatyki Rock&Roll osiągnął już bardzo dużo. Był wielokrotnym mistrzem Ukrainy, medalistą mistrzostw świata w różnych kategoriach. Jednak hala sportowa, w której trenowali w Charkowie została zbombardowana.

– Przyjechaliśmy tutaj, aby wziąć udział w obozach treningowych. Jesteśmy z Ukrainy z Charkowa i Zaporoża. 40 dzieci przyjechało trenować w bezpiecznych warunkach zapewnionych przez miasto Białystok. Chcemy wziąć udział w międzynarodowych konkursach, które odbędą się w Austrii, Krakowie, Francji, Słowacji i Pradze – mówi Władysław Prokoshin, szef klubu sportowego Summit.

W Austrii zespół Summit chce zaprezentować Rock&Rollowe show na podstawie filmu „Mulan” o japońskiej wojowniczce. Dziewczęta mają w sobie ducha walki i zależy im na wyjeździe.

– Dla naszych dzieci konkursy są okazją do pokazania się, szansą na zdobycie nowych nagród. Dla dzieci te zawody są tym, na co czekają w tym miesiącu, do czego się przygotowywały, więc rezygnacja z turnieju jest po prostu nierealna – zapewnia Marina Michno, trenerka drużyny.

Zespół za niecałe dwa tygodnie wyjeżdża na turniej do Austrii. Akcję zbiórki pieniędzy można wspomóc tutaj. (hk)

× W ramach naszego serwisu www stosujemy pliki cookies zapisywane na urządzeniu użytkownika w celu dostosowania zachowania serwisu do indywidualnych preferencji użytkownika oraz w celach statystycznych.
Użytkownik ma możliwość samodzielnej zmiany ustawień dotyczących cookies w swojej przeglądarce internetowej.
Więcej informacji można znaleźć w Polityce Prywatności
Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Akceptuję Politykę prywatności i wykorzystania plików cookies w serwisie.