Wiadomości

4 maja, 2022

Trwają nagrania do filmu „Ślicznotka”. Większość scen nakręcono już w podlaskim miasteczku

Scena z filmu, która dzieje się w gabinecie burmistrza. Za biurkiem, z lewej strony zdjęcia, siedzi kobieta. Blondynka w okularach leczniczych w czarnych oprawkach i ubrana na jasno. Na pierwszym planie widać stół konferencyjny. Przez salę idzie mężczyzna w granatowym garniturze. Z prawej strony widać ekipę filmowców, którzy mają kamery i mikrofony na wysięgnikach fot. Anna Tyszkiewicz
W Michałowie kręcone były sceny do filmu „Ślicznotka”, który będzie można zobaczyć na dużym ekranie. Do stworzenia produkcji wykorzystano takie miejsca jak; amfiteatr, ratusz, szkołę oraz lokalny sklep.

 

Film opowiada o perypetiach charyzmatycznej pani burmistrz, która ubiega się o reelekcję. W celu zdobycia poparcia organizuje mieszkańcom festyn, połączony z konkursem piękności. To opowieść z morałem o miłości, akceptacji i marzeniach.

– Nagrywamy zabawną historię z ważnym przesłaniem, pokazującą też pewną obyczajowość tego regionu – mówi Dominik Matwiejczyk, reżyser filmu “Ślicznotka”. – To opowieść o przełamywaniu własnych słabości i barier. O tym, że nie powinniśmy iść na kompromisy, rezygnować z marzeń, ale robić swoje i w ten sposób próbować zmieniać rzeczywistość, która nas otacza. Czasami warto powiedzieć prawdę prosto w oczy znajomym czy bliskim, dzięki temu nasz świat może stać się lepszy.

Historię budują barwne postaci; klasyczne czarne charaktery, romantycy, marzyciele, ludzie o odmiennych postawach życiowych i społecznych, którzy często są związani ze sobą skomplikowanymi relacjami. Natomiast postacią, która wszystkie te zażyłości spróbuje rozszyfrować i obnażyć jest dziennikarz Grabski, w którego rolę wciela się Piotr Zelt.

– Na to nieduże, dość hermetyczne środowisko dziennikarz patrzy zdroworozsądkowo i ocenia je dość życzliwie. Przywary nazywa wprost, w sposób oczywisty i prostolinijny. Emocjonalnie jest pozytywnie nastawiony do większości bohaterów i ma dobre intencje – mówi Piotr Zelt.

Ponadto w produkcji występują m.in. Joanna Kurowska, Beata i Łukasz Rybarscy, Robert Korólczyk, Zofia Świątkiewicz. Pojawią się również aktorzy białostockich scen m.in.: Beata Chyczewska, Marek Tyszkiewicz, Piotr Szekowski i Agnieszka Możejko-Szekowska, Patryk Ołdziejewski, Dawid Rostkowski z Teatru Dramatycznego im. Aleksandra Węgierki w Białymstoku oraz Adam Zieleniecki i Krzysztof Pilat z Białostockiego Teatru Lalek.

W połowie maja i na początku czerwca filmowcy przeniosą się do Białegostoku. Tu będą realizowane sceny m.in. w okolicach Stadionu Miejskiego.

Kinowa premiera filmu przewidziana jest na 15 grudnia 2022 r. „Ślicznotka” ma być też dostępna na popularnych platformach streamingowych. (ea)

× W ramach naszego serwisu www stosujemy pliki cookies zapisywane na urządzeniu użytkownika w celu dostosowania zachowania serwisu do indywidualnych preferencji użytkownika oraz w celach statystycznych.
Użytkownik ma możliwość samodzielnej zmiany ustawień dotyczących cookies w swojej przeglądarce internetowej.
Więcej informacji można znaleźć w Polityce Prywatności
Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Akceptuję Politykę prywatności i wykorzystania plików cookies w serwisie.