
Wybitny matematyk, współtwórca analizy funkcjonalnej, autor przełomowych publikacji i… bywalec kawiarni. Stefan Banach, którego historię przybliża prof. Czesław Bagiński w audycji „O matematyce i matematykach”, to postać barwna, fascynująca i pełna paradoksów.
Posłuchaj o Stefanie Banachu w audycji z cyklu „O matematyce i matematykach”.
Odtwarzacz plików dźwiękowych
Urodzony w Krakowie 30 marca 1892 roku, był synem góralskiej pary, ale wychowywała go właścicielka pralni. Z powodu wady wzroku i leworęczności nie trafił do wojska, dzięki czemu mógł skupić się na nauce. Przypadkowe spotkanie z Hugonem Steinhausem na krakowskich Plantach w 1916 roku odmieniło jego życie. Steinhaus, poruszony poziomem matematycznych rozważań prowadzonych przez Banacha i jego przyjaciela, uznał go za prawdziwego geniusza.
W ciągu kilku lat Banach zdobywa doktorat, habilitację i stanowisko profesora Politechniki Lwowskiej. Szybko staje się rozpoznawalny w środowiskach matematycznych Europy. Jego publikacje tworzą fundamenty nowej dziedziny – analizy funkcjonalnej. Wydana w 1932 roku we Francji książka „Théorie des opérations linéaires” zyskuje międzynarodowy rozgłos. – To był matematyczny bestseller, który wyznaczył nowe kierunki w badaniach – podkreśla dr hab. Czesław Bagiński.
Banach pracował inaczej niż większość matematyków – nie w ciszy biblioteki, lecz w gwarze kawiarni, w towarzystwie uczniów i współpracowników. W Kawiarni Szkockiej powstawały nowe idee, dowody, problemy, które trafiały do słynnej „Księgi Szkockiej”. – Banach był wodzem, który skupiał wokół siebie młodych zdolnych ludzi. Tworzył atmosferę, w której nauka stawała się przygodą – mówi profesor Bagiński.
W czasie wojny Banach przeżył dzięki pracy w instytucie Rudolfa Weigla jako tzw. „karmiciel wszy”. Chroniony przez austriackiego profesora, został ocalony – podobnie jak wielu lwowskich uczonych. Choć w czasie okupacji nie porzucił badań, wojna i choroba zniszczyły jego plany. Nie zdążył objąć stanowiska na Uniwersytecie Jagiellońskim. Zmarł 31 sierpnia 1945 roku na raka płuc, w wieku zaledwie 53 lat. (AJ)
Czytaj także:
„Wiedźma Agnesi” – matematyczka, która wybrała służbę innym. Opowiada dr hab. Czesław Bagiński