To inicjatywa Stowarzyszenia Rowerowy Białystok, ale tego typu mapy powstały w kilku miastach w Polsce.
– Chcemy z tego zrobić taki sposób trochę monitoringu społecznego polityki rowerowej miasta, bo jako członkowie stowarzyszenia nie wszędzie jesteśmy zdolni być, nie wszystko jesteśmy w stanie zobaczyć – mówi Bartosz Czerniecki z Rowerowego Białegostoku. – Mamy taką nadzieję, że społeczność uzupełni tą mapę. Ludzie, którzy jeżdżą w takich miejscach, gdzie my na przykład nie jeździmy, oni widzą rzeczy, których my nie widzimy i bardzo zachęcamy do tego, żeby ci ludzie zgłaszali do nas problemy wszystkie odnośnie infrastruktury.
Mapa ma być bazą miejsc dla rowerzystów, które wymagają zmiany, a Rowerowy Białystok będzie to zgłaszał do Urzędu Miasta. – Ludzie zgłaszają różne rzeczy, ale to czasami umyka, a teraz będziemy mieli wszystko w jednym miejscu. Wszystko będzie z kategoryzowane, mamy wszystko gotowe i widzimy w danym obszarze miasta czego brakuje. Dzięki temu możemy zgłaszać do urzędu wnioski o to, żeby poprawić tą infrastrukturę – dodaje Bartosz Czerniecki.-
Link do Rowerowej Krytycznej Mapy jest dostępny na social mediach Stowarzyszenia Rowerowy Białystok. (hk)
Z Bartoszem Czarnieckiem ze Stowarzyszenia Rowerowy Białystok rozmawiała Hanna Kość: