Głos w tej sprawie zabrał prezydent Białegostoku. W wydanym oświadczeniu czytamy, że praktycznie nie ma możliwości, żeby Jagiellonia rozgrywała domowe mecze w piłkarskiej ekstraklasie w innym niż swoim mieście. Podjęcie takiej próby mogłoby oznaczać utratę przez Jagiellonię Białystok licencji umożliwiającej jej grę w Ekstraklasie. Tak wynika z opinii PZPN-u, o którą poprosił Tadeusz Truskolaski.
Jagiellonia nie złożyła w wymaganym terminie swojej oferty na wynajem Stadionu Miejskiego przy Słonecznej na nowy sezon, tłumacząc się niekorzystnymi warunkami umowy. Chodzi głównie o skyboxy i catering.
Klub jest w stanie zapłacić spółce 1,8 mln złotych za wynajem obiektu na nowy sezon, ale pod warunkiem, że w tzw. „dniach meczowych” będzie miał skyboxy na wyłączność. Stadion Miejski nie chce się na to zgodzić, bo jak tłumaczy większość skyboxów zostało już wynajętych. (mt).
Oświadczenie prezydenta Białegostoku:
Od dłuższego już czasu jestem zdziwiony postawą prezesa Jagiellonii Białystok, Pana Wojciecha Pertkiewicza. Nikt, kto ma „J” w sercu, nie ryzykowałby doprowadzenia do sytuacji, w której klub grałby poza Białymstokiem, a także jego spadku do IV Ligi. A to właśnie może być skutkiem decyzji podejmowanych przez prezesa Jagiellonii Białystok.
Chcąc rozwiać wszelkie wątpliwości wystąpiłem dziś z pytaniem do prezesa PZPN Cezarego Kuleszy oraz sekretarza generalnego PZPN Łukasza Wachowskiego: czy możliwy jest w świetle obowiązujących przepisów udział w rozgrywkach ekstraklasowych zespołu, który swoje mecze w roli gospodarza rozgrywa poza miastem, w którym znajduje się siedziba klubu, choć przyznana mu licencja dotyczy stadionu w Białymstoku?
Z odpowiedzi, której udzielił PZPN, wynika wprost, że w przypadku Jagiellonii zmiana miejsca rozgrywek z punktu widzenia prawa oraz stanu faktycznego jest praktycznie niemożliwa. Podjęcie takiej próby mogłoby oznaczać utratę przez Jagiellonię Białystok licencji umożliwiającej jej grę w Ekstraklasie.
Na dziś jest tylko jedna zgodna z prawem i gospodarnym zarządzaniem spółką publiczną możliwość, by tę kwestię rozwiązać. To podpisanie umowy na warunkach z postępowania, w którym Jagiellonia nie złożyła oferty.
Liczę na to, że Jagiellonia Białystok wykaże się zrozumieniem przepisów prawnych regulujących występowanie klubu w Ekstraklasie, a także tych ograniczających działania spółki Stadion Miejski.