Nie wiadomo, gdzie miecz został odnaleziony. Pracownicy instytucji nie podają tej informacji. Wiadomo jedynie, że artefakt był w wodzie, a Szczepan Skibicki (jeden z najbardziej doświadczonych pracowników Muzeum Wojska w Białymstoku) znalazł go podczas nurkowania.
– Szczerze mówiąc to był szczęśliwy traf, bo natknąłem się na ten artefakt podczas urlopu. Od razu wiedziałem co to jest, bo ten kształt nie pozostawiał złudzeń. Widać było, że jest to miecz. Był w takim miejscu, że należało go wydobyć, ponieważ dalsze przebywanie tego artefaktu w tym miejscu groziło jego zniszczeniem. Musiałem ukradkiem zabezpieczyć ten eksponat i niezwłocznie dostarczyć do muzeum, powiadamiając dyrekcję i konserwatora zabytków – opowiadał dziennikarzom Szczepan Skibicki, pracownik Muzeum Wojska w Białymstoku.
Nie wiadomo, czy to jest jednostkowy przypadek, czy w miejscu znaleziska jest więcej artefaktów. Pozwolą to ustalić prace archeologiczne. Sam miecz przejdzie zaś renowację. Zabytek przechowywany jest obecnie w wodzie destylowanej, by utrzymać środowisko wodne, w którym został odnaleziony.
– To ważne znalezisko na skalę ogólnopolską, bo takich mieczy za dużo nie mamy. Czekamy na wydanie odpowiednich zgód na rozpoczęcie prac renowacyjnych. Trzymamy ten obiekt w wodzie destylowanej, żeby nie uległ drastycznym zmianom, żeby zacząć tę konserwację w sposób prawidłowy. Miecz będziemy chcieli też prześwietlić, sprawdzić, czy nie ma pozostałości innych materiałów na rękojeści, tak by nie uszkodzić tego zabytku – mówił Robert Sadowski, dyrektor Muzeum Wojska w Białymstoku.
Znaleziony miecz najprawdopodobniej pochodzi z X wieku.
– To, mówiąc kolokwialnie, miecz w typie wikińskim z X wieku. Po zabiegach konserwacyjnych okaże się, czy jest to typ HE czy V, bo do tych typów najbardziej nawiązuje głownia i rękojeść tego miecza. Już teraz widać na głowicy miecza ślady dosyć rzadkiego zdobienia. Miecz najpewniej jest wykonany z bardzo dobrej jakościowo stali, został wykonany bądź w Nadrenii bądź na Kijowszczyźnie – tłumaczył Aleksander Piasecki, archeolog z Muzeum Podlaskiego w Białymstoku.
Jest szansa, że po renowacji miecz zostanie w zasobach Muzeum Wojska w Białymstoku, i będzie tu eksponowany. Instytucja ma już jeden miecz średniowieczny (pochodzi z XI w.). Został odnaleziony ponad 40 lat temu podczas pogłębiania rzeki Supraśl. (mt)
Więcej w materiale Małgorzaty Tureckiej: