Wiadomości

16 lutego, 2023

Niebezpieczny składnik w kosmetykach. Sanepid radzi czytać etykiety na opakowaniach

Odbicie w lustrze, kobieta spryskuje nadgarstek perfumami źróło: pexels
Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Białymstoku przestrzega przed lilialem – silnie alergizującą substancją stosowaną w kosmetykach. Jest on zawarty w szamponach, perfumach, wodach toaletowych.

 

Zalecamy, by czytać etykiety na opakowaniach – mówi Waldemar Kulesza, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Bialymstoku. – Zakaz wprowadzania lilialu obowiązuje od marca ubiegłego roku, a mimo to nadal w obrocie odnajdujemy kosmetyki, które zawierają ten niebezpieczny związek. Obecność  lilialu potwierdzają kontrole prowadzone przez białostocki sanepid. To że jest zakaz, nie oznacza, że na rynku go nie ma.

Sanepid kontroluje producentów (w Białymstoku i w powiecie jest ich 18), hurtowników i sprzedaż detaliczną. – Jeśli stwierdziliśmy lilial ww produktach, wydajemy decyzję o zakazie wprowadzanie do obrotu dla konkretnego hurtownika czy producenta.

Lilial to nie tylko syntetyczna substancja alergenna; ma też szkodliwy wpływ na rozrodczość i na dziecko w łonie matki. (at)

 

Dlaczego warto i jak czytać etykiety na kosmetykach mówi Waldemar Kulesza, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Białymstoku:

 

 

 

× W ramach naszego serwisu www stosujemy pliki cookies zapisywane na urządzeniu użytkownika w celu dostosowania zachowania serwisu do indywidualnych preferencji użytkownika oraz w celach statystycznych.
Użytkownik ma możliwość samodzielnej zmiany ustawień dotyczących cookies w swojej przeglądarce internetowej.
Więcej informacji można znaleźć w Polityce Prywatności
Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Akceptuję Politykę prywatności i wykorzystania plików cookies w serwisie.