![Didżeje stoją przy stole mikserskim](https://akadera.bialystok.pl/app/uploads/2019/07/2016_09_23-up-to-date-16.jpg)
W uzasadnieniu nagrody czytamy, że „Up To Date już dawno wykroczył poza ramy „zwykłego” festiwalu stając się czołową marką sceny (nie tylko) elektronicznej. Białostocki festiwal rozwija się na naszych oczach w zatrważającym tempie, którego nawet pandemia nie jest w stanie powstrzymać. Jubileuszowa, 10. edycja, przyniosła wiele pięknych występów i chwil wzruszeń, których Dtekk, dyrektor artystyczny festiwalu, nie krył wraz z jego zakończeniem”.
Przyznano też nagrodę specjalną dla organizatora Up To Date, Jędrzeja „Dtekka” Dondziło.
„To człowiek, który od lat nie tylko rozwija swoją pasję i autorską wizję funkcjonowania w obszarze kultury klubowej. Swoimi poczynaniami Dtekk udowadnia, że kultura klubowa to kultura szacunku, emancypacji i edukacji. Trudno znaleźć kogoś, kto wyszedłby równie daleko poza czysto hedonistyczny charakter clubbingu i starał się za jego sprawą uczynić możliwie jak najwięcej dobra dla ogółu społeczeństwa, w tym dla osób, które ze sceną klubową nie mają nic wspólnego. Rozwijanie świadomości, budowanie siły sceny w oparciu o jej najlepsze wartości, stawianie na jakość i autentyczność ponad korzyści – wierzymy, że nagrodzenie Dtekka to nie tylko uhonorowanie lat jego ciężkiej pracy jaką wykonał jako DJ, producent, promotor, animator, booker, współorganizator Up To Date czy właściciel klubu FOMO. To przede wszystkim zwrócenie uwagi na to, jak rodzima scena klubowa powinna wyglądać i co sobą reprezentować. Wierzymy, że taka scena istnieje i dojdzie do głosu, gdy tylko znów będziemy mogli wspólnie wrócić na parkiet” – napisano w uzasadnieniu nagrody.
– Jestem zszokowany przyznaniem mi nagrody takiego kalibru. Czuję się niegodzien przyjmowania nagrody dla całej sceny, gdyż od niepamiętnych czasów czułem się w niej małym trybikiem, który robił po prostu swoje. Jednakże zawsze starałem się działać w zgodzie ze swoimi przekonaniami, że warto pracować na dobro wspólne. Dlatego dziś niezwykle wzruszające jest to, że zostało to zauważone. Od zawsze wierzyłem w naszą scenę, bo niosła mnie muzyka i ludzie, którzy ją tworzą. Jest dziś ona zupełnie inna niż nasze niegdysiejsze, szczeniackie o niej wyobrażenia. Zasłona jej idealizacji opadła, scena jest dziś też dużym rynkiem i zmienia to jej kształt. Nowe pokolenia wchodzą na nią na zupełnie innych zasadach. W obliczu tego wszystkiego cieszę się bardzo, że wciąż możemy pokazywać, że nie trzeba koniecznie płynąć z prądem. Dziękuję bardzo wszystkim przyjaciołom za wsparcie i możliwość pracy z nimi nad wszystkimi naszymi projektami, a naszej publiczności za niekończący się strumień energii – powiedział po ogłoszeniu wyników Jędrzej Dondziło. (mt/mc)