Poseł wskazuje na to, że zamknięcie branży spowoduje bankructwa wielu firm, a sprzedaż na wynos i dowóz wszystkich kosztów przedsiębiorców nie pokryje.
– Przedsiębiorcy mówią jedno: ten lockdown wykończy ich. Nie będą mieli za co opłacić kredytów, leasingów, pracowników. Wiąże się to również z dużymi zwolnieniami – mówił Krzysztof Truskolaski. – W tej pandemii chcecie wyprowadzić wszystkich na ulice. Zaczęło się od rolników, później na ulicę wyszły kobiety, teraz przedsiębiorcy. Czekamy tylko na lekarzy, którym zabraliście 100 procent dodatku za pracę przy COVID-19 – mówił zwracając się do premiera poseł Truskolaski.
Poseł KO apeluje do Mateusza Morawieckiego o zwolnienie branży gastronomicznej z ZUS-u, obniżenie podatku VAT do 5 procent oraz przyznania subwencji dla przedsiębiorców. Mówił też o potrzebie otwarcia branży zauważając, że jednocześnie, że inne instytucje są otwarte.
Na sobotę (31.10) przedstawiciele branży gastronomicznej zapowiadają przemarsz przez Białystok. W #GASTROSPRZECIWIE udział też wezmą przedstawiciele branż hotelowej, eventowej i pokrewnych. (mt/mc)