Katarzyna Roman-Rawska, doktor nauk humanistycznych w zakresie literaturoznawstwa, rusycystka, socjolożka i tłumaczka z języka rosyjskiego w książce „Zaśnięcie Anisy. Opowieść o polskich starowierach” przygląda się jednej z najmniejszych mniejszości religijnych w Polsce.
Autorka z perspektywy własnych przodków, zamieszkujących Gabowe Grądy, przybliża czytelnikom historię jednego z odłamów starowierów na terenach dzisiejszego Podlaskiego.
– To jest bardzo osobista opowieść. To znaczy opowieść, która przede wszystkim jest o mnie, o mojej rodzinie, o tym jak ja poszukuję, wracam do tej starowierskości. Wiem, że absolutnie losy poszczególnych osób, które też się z starowierskością aktualnie w Polsce identyfikują, były różne, w związku z tym też nie roszczę sobie absolutnie prawa do tego, żeby być wyrocznią, czy właśnie mówić o tym, że ta książka jest jakąś encyklopedią starowierskości polskiej – mówi Katarzyna Roman-Rawska.
Starowierkami były matka autorki Olga, tytułowa babcia Anisa, prababki Agafia oraz Warwara, która sprawowała posługę szamanki. Opowiada o dumie i wstydzie ze swojego pochodzenia, o radości, jaka płynie z obrządków religijnych, ale też o pozostawaniu na marginesie wielkiej historii. I o zwyczajnym życiu, które może rozczarować tych, którzy starają się na siłę szukać u starowierów egzotyki. (jd)
Na spotkaniu autorskim z Katarzyna Roman-Rawska był #Zjerzonykulturą Jerzy Doroszkiewicz: