
W Białymstoku powstanie skwer imienia Józefa Bartoszki – człowieka, który podczas II wojny światowej pomógł uratować 19 osób z płonącej Wielkiej Synagogi. Uchwała w tej sprawie ma zostać podjęta 24 czerwca przez Radę Miasta.
Nowy patron skweru to postać wyjątkowa w historii Białegostoku. Józef Bartoszko był przedwojennym dozorcą synagogi. 27 czerwca 1941 roku, gdy Niemcy podpalili zamkniętą świątynię z uwięzionymi w środku Żydami, Bartoszko otworzył tylne okno, umożliwiając ucieczkę kilkunastu osobom. Po wojnie złożył zeznania dotyczące przebiegu tak zwanego „czarnego piątku”, które dziś znajdują się w archiwum Żydowskiego Instytutu Historycznego.
Skwer znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie miejsca, gdzie przed wojną stała Wielka Synagoga. Decyzja o upamiętnieniu Józefa Bartoszki zbiega się z rocznicą tragicznych wydarzeń z czerwca 1941 roku i stanowi symboliczne przypomnienie o aktach odwagi i solidarności w najciemniejszych momentach historii miasta. (red.)