
Rower jest niestety dość drogim hobby i nie każdego na to stać.
– Nikt nigdy nie wie, czy ten jeden rower, który ktoś otrzyma od nas, nie będzie początkiem przygody z kolarstwem – mówi Krzysztof Koper, koordynator akcji „Oddaj rower”. – Może pójdzie w to głębiej i za jakiś czas będzie zawodowcem. Nie wiadomo co się wydarzy, a jeżeli możemy komuś udostępnić taką możliwość, to chętnie to robimy. Dzięki temu pomagamy. Pokazujemy też, że aktywność fizyczna jest fajna i dobra. Mam nadzieję, że każdy rower, który przekazaliśmy jest jeżdżony i spełnia swoją misję.
Fundacja zamierza wyremontować w tym roku około 400 jednośladów.
– Jeżeli uznajemy, że rower nadaje się do reaktywacji to wymieniamy w nim wszystkie możliwe komponenty, które potrzebują takiej wymiany, czyli napęd, kasetę, koła, kierownicę, siodła, wsporniki, tak na prawdę wszystko co wymaga naszej pracy – dodaje Krzysztof Koper.
Wesprzeć fundację można na dwa sposoby: przynosząc niepotrzebny już rower na ul. Kołłątaja 22 w Białymstoku lub wpłacić cegiełkę na portalu zrzutka.pl. Serwisanci naprawiają rowery za darmo. Pieniądze są potrzebne na zakup części niezbędne do naprawy jednośladów.
Do tej pory udało się naprawić i przekazać dzieciom blisko 1000 rowerów. (hk)
O akcji „Oddaj rower” opowiada Krzysztof Koper. Rozmawia Hanna Kość.