Noc sylwestrowa jest szczególnie trudna dla psów i ich właścicieli.
– Wiele psów ucieka na skutek wystrzałów, wybuchów i petard – mówi Anna Jaroszewicz, kierownik schroniska Dolina Dolistówki w Białymstoku. – Pies w popłochu biegnie przed siebie i nie wie jak wrócić do domu. Najgorszą opcją jest to, że pies uciekając w panice może wpaść pod samochód. Jeśli widzimy przestraszonego pieska w noc sylwestrową, albo w Nowy Rok, to postarajmy się go zabezpieczyć.
Zagubionym psem należy się zaopiekować i poinformować o zgubie TOZ Białystok. Wszystkie zgłaszane psy wraz ze zdjęciem będą umieszczane na stronie wydarzenia na Facebooku.
– Pogotowie Sylwestrowe to jest miejsce, w którym ten kto zgubił może znaleźć, a ten kto znalazł, może o tym powiedzieć. To jest punkt kontaktowy dla właścicieli zagubionych psów i dla dobrych ludzi, którzy tym psom pomagają – dodaje Anna Jaroszewicz.
W ubiegłych latach nawet kilkadziesiąt psów było zgłaszanych do Pogotowia Sylwestrowego. (hk)