Ma to zachęcić do aktywności fizycznej i nie unikania lekcji WF-u. Uczennice z białostockich szkół trenowały z olimpijkami w ramach projektu „Mistrzynie w Szkołach”.
W hali sportowej przy Szkole Podstawowej nr 12 w Białymstoku o swoich karierach oraz lekcjach wychowania fizycznego opowiadały cztery olimpijki: Joanna Jóźwik (brązowa medalistka mistrzostw Europy na 800 metrów), Adrianna Sułek-Schubert (wicemistrzyni Europy w siedmioboju), Irmina Mrózek Gliszczynska (mistrzyni świata w żeglarskiej klasie 470) czy Sylwia Szczerbińska (wicemistrzyni świata w kajakarstwie).
Zapytane przez nas uczennice twierdzą, że lubią ćwiczyć, ale czasami lekcje WF-u są nudne lub trzeba z nich zrezygnować, ponieważ są niedysponowane. Jednak olimpijki zapewniają, że warto zorganizować się i nie opuszczać lekcji wychowania fizycznego.
– Aktywność fizyczna każe nam, żebyśmy dali trochę z siebie więcej i później po takim zajęciach w WF-u pojawia się pot, także to może być powodem, że dziewczyny nie chcą ćwiczyć, bo chcą świetnie wyglądać, mieć super ułożone włosy, to jest dla nich ważne – uważa Sylwia Szczerbińska. – Powinniśmy nie wstydzić się tego, że gdzieś pojawia się pot na naszym ciele i za chwilę są inne zajęcia, bo wszyscy jesteśmy w tym samym i wszyscy podobnie reagujemy na wysiłek fizyczny. Jeżeli nasze ciało jest zaczerwienione i jeżeli jest delikatnie spocone, to ono po prostu błyszczy, ono się bardzo cieszy, ono jest zadowolone, że ta aktywność fizyczna się pojawiła – dodaje Joanna Jóźwik.
W projektu „Mistrzynie w Szkołach” w Białymstoku wzięło udział blisko 500 uczennic ze szkół podstawowych. (hk)
Sonda z uczennicami biorącymi udział w projekcie „Mistrzynie w Szkołach”: