Do wypadku doszło we wrześniu 2020 roku w rejonie ronda im. Jana Nowaka-Jeziorańskiego i skrzyżowania ulic Gen. Stanisława Maczka i Świętokrzyskiej w Białymstoku.
Jak ustalono w roku śledztwa, kierująca BMW zjeżdżając z ronda w kierunku Warszawy, potrąciła przejeżdżającego przez ulicę rowerzystę. Mężczyzna mimo reanimacji zmarł wskutek poważnych obrażeń głowy.
Zdaniem prokuratury kobieta umyślnie naruszyła zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, bo zbliżając się do oznakowanego przejazdu dla rowerów nie zachowała szczególnej ostrożności.
Sąd uznał, że kobieta jest winna wypadku. Przyznał także, że rowerzysta był zobowiązany zachować w tym miejscu szczególną ostrożność.
Oskarżona dobrowolnie poddała się karze. Skazana ma też zapłacić 11 tys. złotych nawiązki na rzecz brata zmarłego. Wyrok jest nieprawomocny. (mt)