Pacjenci w najcięższych stanach będą ratowani w Regionalnym Ośrodku Leczenia Ciężkiej Niewydolności Oddechowej. Takie miejsce utworzono w Szpitalu Wojewódzkim w Białymstoku i wyposażono w najnowszy sprzęt.
Jednym z takich urządzeń jest aparatura do terapii pozaustrojowej ECMO, która polega na utlenowaniu krwi.
– Wskazania są wtedy, kiedy jest bardzo krytyczny stan oddechowy pacjenta, ale odwracalny. Taki, w którym mamy nadzieję, że choroba jest w stanie minąć i na czas kiedy pacjent nie jest w stanie pobrać odpowiedniej ilości tlenu do tkanek, możemy mu go dostarczyć przy użyciu maszyny ECMO. Nie jest to terapia, która przywraca życie, jest to terapia pomostowa, która umożliwia najcięższym pacjentom przeżycie – mówi ordynator Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii dr Piotr Gałkin.
Urządzenie ECMO to zewnętrzne płuco, dzięki któremu bezpośrednio jest dostarczany tlen do układu krwionośnego.
– Urządzenie zawiera w sobie pompę, która pobiera z układu krwionośnego pacjenta krew żylną i po natlenieniu oddaje ją z powrotem do ciała pacjenta. Co to powoduje? W ciężkim niedotlenieniu, jakie jest spowodowane dysfunkcją płuc, jesteśmy w stanie dostarczyć tlen, mamy czas na wyleczenie płuc i zapobiegamy nieodwracalnemu uszkodzeniu tkanek – dodaje dr Gałkin.
Utworzenie Regionalnego Ośrodka Leczenia Ciężkiej Niewydolności Oddechowej było możliwe dzięki dotacji Urzędu Marszałkowskiego, która wyniosła 850 tys. złotych. (ea/mc)