Wiadomości

22 listopada, 2024

Uroczystości 75-lecia Polskiego Czerwonego Krzyża w Białymstoku

Uroczystości 75-lecia Polskiego Czerwonego Krzyża w Białymstoku. Fot.: Ernest Wójcik
W Białymstoku odbyły się uroczystości z okazji 75-lecia Polskiego Czerwonego Krzyża. Podczas wydarzenia wręczono złote, srebrne i brązowe odznaki Honorowego Krwiodawcy. W uroczystości uczestniczyli m.in. Wicemarszałek Senatu RP Maciej Żywno, który sam jest krwiodawcą i również został wyróżniony, wicewojewoda podlaski Jacek Brzozowski oraz prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.

W gronie odznaczonych znalazł się między innymi Wicemarszałek Senatu Maciej Żywno, który podczas swojego wystąpienia wspominał moment, gdy po raz pierwszy oddał krew.

– Gdy byłem wojewodą, kupiliśmy busa, w którym można było oddawać krew. Broniłem się przed jej oddaniem. Wymyślałem wiele wymówek, ale kiedy rozpoczęło się oficjalne przekazanie pierwszego krwiobusa, przez przypadek stanąłem i powiedziałem, że będę pierwszym, który w tym krwiobusie odda krew. I tak już zostało do dzisiaj – wspominał Maciej Żywno.

Prezes białostockiego okręgu PCK, Andrzej Beczka, zaznaczył, że mimo dynamicznego rozwoju krwiodawstwa na Podlasiu i w Polsce, wciąż istnieją liczne wyzwania.

– Mamy problem z pozyskiwaniem młodych ludzi, dlatego że krwiodawca, tak jak każdy człowiek, się starzeje. Po 65. roku życia nie możemy oddawać krwi. Choroby zakaźne czy operacje eliminują możliwość donacji na kilka miesięcy. Chcielibyśmy, aby młodzi ludzie, którzy kończą 18 lat, zgłaszali się i zobaczyli, że warto oddawać krew – że to daje realny efekt i ratuje życie – mówił Andrzej Beczka.

Jedną z wyróżnionych była pani Joanna, która otrzymała odznakę Honorowego Krwiodawcy. Wspominała, że jej pierwsze oddanie krwi miało szczególny charakter:

– To się zaczęło tak, że po prostu miałam kolegę, który potrzebował krwi, i pierwsza donacja była dla niego. Później, kiedy dowiedziałam się, że to pomaga ludziom, zaczęłam oddawać krew ze szczerego serca i z przyjemnością. Dziś mam już na swoim koncie 22 litry. Bardzo się cieszę, że mogę pomagać ludziom i że dzięki mnie są zdrowsi. Tym bardziej że mam grupę krwi 0, która jest uniwersalna – przyznała z uśmiechem.

Uczestnicy podkreślali, że regularne oddawanie krwi to nie tylko możliwość ratowania życia, ale także budowanie solidarności i poczucia wspólnoty.

Uroczystość była również okazją do wyrażenia wdzięczności wszystkim zaangażowanym w działalność PCK – zarówno honorowym krwiodawcom, jak i instytucjom oraz wolontariuszom wspierającym tę szlachetną ideę. (ew)

× W ramach naszego serwisu www stosujemy pliki cookies zapisywane na urządzeniu użytkownika w celu dostosowania zachowania serwisu do indywidualnych preferencji użytkownika oraz w celach statystycznych.
Użytkownik ma możliwość samodzielnej zmiany ustawień dotyczących cookies w swojej przeglądarce internetowej.
Więcej informacji można znaleźć w Polityce Prywatności
Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Akceptuję Politykę prywatności i wykorzystania plików cookies w serwisie.