W supraskich katakumbach trwają intensywne prace zabezpieczające unikalny zabytek przed dalszą degradacją. Archeolodzy, których wspomagają pracownicy Politechniki Białostockiej i innych uczelni, ujawnili dwa nowe odkrycia.
– Pierwsze to jest nieznana, nie zarejestrowana do tej pory w żaden sposób pozostałość najprawdopodobniej ceglanej podłogi, cegły gotyckiej, czyli pewnie jakiejś dobudówki, która po prostu uległa zniszczeniu zanim ją odnotowano w źródłach, bo ta ceglana przestrzeń jest za duża na odsadkę. Chociaż odsadkę, ściany zewnętrzne katakumb, też żeśmy oczywiście odsłonili. I druga rzecz to znaleźliśmy wykop archeologiczny sprzed 40 lat, o którym było wiadomo, że był, ale nie było wiadomo gdzie. Znaleźliśmy ten wykop, który zresztą przysypała duża hałda gruzu, ale też śmieci PRL-owskich, które zostały właśnie w połowie lat 80 wydobyte z wnętrza katakumb w ramach ówczesnych prac – mówi dr hab. Maciej Karczewski, archeolog
Specjaliści z Politechniki Białostockiej będą teraz prowadzić badania wytrzymałościowe, zasolenia murów, czy mykologiczne, a także przeprowadzą bardzo dokładna analiza mikrostruktury starych zapraw i historycznych cegieł.
W ratowanie katakumb będących nierozłączną częścią Monasteru w Supraślu oprócz mnichów i Politechniki Białostockiej, zaangażowany jest Uniwersytet w Białymstoku, Uniwersytet Medyczny w Białymstoku, Chrześcijańska Akademia Teologiczna w Warszawie, Wojskowa Akademia Techniczna oraz Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu.
Aktualnie trwające prace konstrukcyjne i renowacyjne mają na celu wyeliminowania stanu zagrożenia i zabezpieczenia obiektu przed propagacją stanu destrukcji. Prace zakończą się w przyszłym roku. (red.)
Rozmowa Jerzego Doroszkiewicza z dr hab. Maciejem Karczewskim, archeologiem: