dr inż. Michał Harasimczuk
fot. Paweł Cybulski
W dobie rosnącej popularności instalacji fotowoltaicznych coraz więcej osób zastanawia się nad magazynowaniem energii, aby zwiększyć autokonsumpcję i uniezależnić się od zewnętrznych dostawców prądu. Na rynku dostępne są już rozwiązania łączące panele fotowoltaiczne z magazynami energii, jednak zazwyczaj wymagają one całkowitej modernizacji istniejącej instalacji. Zespół naukowców z Politechniki Białostockiej, pod kierunkiem dr. inż. Michała Harasimczuka, proponuje zupełnie nowe podejście.
Czym wyróżnia się opracowywany inwerter?
Opracowywane urządzenie to inwerter bateryjny z automatycznym algorytmem zarządzania energią domową, który umożliwi współpracę magazynu energii z już istniejącą instalacją fotowoltaiczną bez konieczności wymiany falownika. To rozwiązanie nie tylko zmniejszy koszty inwestycji, ale też otworzy nowe możliwości dla użytkowników indywidualnych, którzy dotychczas obawiali się złożonych i kosztownych modernizacji.
Główne zalety inwertera:
-
Kompatybilność z istniejącym falownikiem PV – nie trzeba zmieniać całego systemu,
-
Możliwość pracy off-grid – dom może być zasilany z magazynu energii nawet przy awarii sieci,
-
Nierównomierny pobór energii z faz – urządzenie zmniejsza skutki nadprodukcji prądu z fotowoltaiki,
-
Kompaktowa budowa – dzięki zastosowaniu wysokiej częstotliwości łączeniowej tranzystorów.
Nowa jakość w zarządzaniu energią
Jedną z najważniejszych innowacji jest inteligentny algorytm, który automatycznie zarządza przepływem energii między instalacją PV, siecią elektroenergetyczną, a domowym magazynem energii. Dzięki temu użytkownik może:
-
optymalizować zużycie energii,
-
unikać strat spowodowanych wyłączeniem falownika przy wysokim napięciu w sieci,
-
zwiększyć autokonsumpcję,
-
ograniczyć oddawanie nadwyżek energii do sieci.
Dla kogo przeznaczone jest urządzenie?
Inwerter będzie dostępny głównie dla użytkowników indywidualnych, posiadających domowe instalacje fotowoltaiczne o mocy do 10 kW. Możliwe będzie również zastosowanie urządzenia w większych instalacjach – poprzez montaż kilku jednostek równolegle.
Kiedy będzie dostępny na rynku?
Zespół realizuje projekt badawczo-rozwojowy dofinansowany ze środków Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego, który potrwa 3 lata. Pierwsze wersje inwertera mogą trafić na rynek już w ciągu kilku lat – po zakończeniu fazy testów i certyfikacji.
Czy możliwe jest rozszerzenie projektu?
Choć obecny projekt skupia się na fotowoltaice, zastosowane technologie mogą w przyszłości znaleźć zastosowanie także w innych sektorach OZE, jak energetyka wiatrowa. Wymagałoby to jednak zaprojektowania urządzeń o znacznie większej mocy.
Chcesz dowiedzieć się więcej? Posłuchaj całej rozmowy Pawła Cybulskiego z dr. inż. Michałem Harasimczukiem:
