Inicjatywa polega na ustawieniu barier ochronnych lub pułapek uniemożliwiających płazom wyjście na jezdnię. Następnie przenoszone są na drugą stronę drogi.
Zabezpieczenia pojawiły się wzdłuż odcinka ulic Karpińskiego i Solnickiej, Plażowej oraz wzdłuż jednej z dróg odchodzących od gen. Maczka, gdzie najwięcej ginie zwierząt.
W tym roku pierwsze osobniki pojawiły się już pod koniec marca i od tego czasu odłowiono już ponad 300 płazów.
– Przez osiem lat, od wiosny 2013 roku, dzięki podjętym działaniom w Białymstoku uratowano łącznie 5263 płazy. Tegoroczny początek migracji wygląda obiecująco, odłowiono i przeniesiono w bezpieczne miejsce już 324 okazy różnych gatunków. Mamy nadzieję, że proces redukcji populacji tej ważnej grupy zwierząt spowalnia. Akcja ochrony płazów prowadzona w mieście wpisuje się w projekt zachowania bioróżnorodności Białegostoku – powiedział zastępca prezydenta Rafał Rudnicki.
W tym roku na działania ochronne miasto przeznaczyło prawie 20 tysięcy złotych. (ea/mc)