Źródło: UM Białystok
Akcja propaguje jazdę rowerem i aktywny wypoczynek. Wystarczyło pobrać bezpłatną aplikację „Aktywne Miasta” i wybrać Białystok jako miasto, dla którego były zbierane kilometry. W rywalizacji liczył się każdy kilometr przejechany w czerwcu.
– Chcielibyśmy podziękować mieszkańcom Białegostoku, którzy kręcili kilometry dla naszego miasta. Podziękować za to, że propagują zdrowy tryb życia. Ale to pokazuje też, że miasto Białystok, dzięki infrastrukturze rowerowej, może tego typu rzeczy realizować. Mam nadzieję, że w kolejnych latach będziemy mogli uzupełniać te elementy związane z infrastrukturą rowerową o kolejne rzeczy – mówi Przemysław Tuchliński, zastępca prezydenta miasta Białegostoku.
– Warto jeździć rowerem dla przyjemności, ładowania akumulatorów, rehabilitacji, po prostu dla zdrowia. Warto dużo jeździć, ponieważ można zwiedzać. Poznałam mnóstwo miejsc, o których nie miałam pojęcia. Wyjeżdżam z domu, robię kółeczko, około 100 km i naprawdę dziwię się, że takie miejsca są u nas – przekonuje Ewa Czajkowska, która pokonała w zabawie prawie 1200 km i zajęła 3 miejsce wśród kobiet.
W Białymstoku w sumie mamy 162 km ścieżek rowerowych i ponad 820 stojaków w 165 miejscach. Aktualnie w budowie są ścieżki o łącznej długości ponad 3 km: przy ulicy Depowej, przy budowanym przejściu podziemnym pod torami, przy budowanym węźle intermodalnym. Planowane są budowy ścieżek na odcinkach wzdłuż ulic: Ciołkowskiego, Marczukowskiej, Waszyngtona/Zwierzynieckiej/Wesołej. Miasto zainwestowało też w totem rowerowy, który stanął przy ścieżce wzdłuż ulic Św. Pio i pomaga cyklistom w płynnym i bezpiecznym przejeździe przez skrzyżowanie ulic Mickiewicza i Miłosza. W Białymstoku od lat działa system BiKeRa. (hk)
