W nocy z poniedziałku (26.08) na wtorek (27.08) w podbiałostockich Jurowcach doszło do poważnego pożaru. Ogień objął budynek, w którym mieściła się stolarnia oraz część budynku mieszkalnego. Na miejsce zdarzenia wysłano 20 zastępów straży pożarnej, które przez kilka godzin walczyły z żywiołem.
Alarm o pożarze wpłynął do straży pożarnej około godziny 8:00. Na miejsce zdarzenia skierowano 20 zastępów strażackich. Po przybyciu na miejsce okazało się, że ogień objął już znaczną część budynku, w którym znajdowała się stolarnia. Płomienie zaczęły również przenosić się na część mieszkalną, zagrażając poddaszu.
Dzięki szybkiej reakcji strażaków udało się opanować pożar i zapobiec jego rozprzestrzenieniu się na sąsiednie budynki. Nikomu na szczęście nic się nie stało. Cztery osoby, które przebywały w budynku, zdążyły go opuścić przed przyjazdem straży pożarnej.
Przyczyny wybuchu pożaru na razie nie są znane. Na miejscu pracują policjanci, którzy pod nadzorem prokuratora będą wyjaśniać dokładne okoliczności zdarzenia.
Skutki pożaru:
W wyniku pożaru całkowicie spłonęła stolarnia wraz z całym wyposażeniem. Zniszczeniu uległo również poddasze budynku mieszkalnego. Straty materialne są znaczne, jednak dokładna ich wysokość zostanie oszacowana po zakończeniu działań ratowniczych.
Na miejscu zdarzenia wciąż pracują strażacy, którzy dokonują rozbiórki konstrukcji i dogaszają ostatnie zarzewia ognia. Policja prowadzi śledztwo w sprawie przyczyn wybuchu pożaru. (pc)